Jednak Salma ma też drugą twarz - w domu, kiedy nikt nie patrzy, lubi ubierać wygodne, miękkie ciuszki i wygłupiać się niczym dziecko.
Która wersja Salmy bardziej Wam się podoba? :)
---------------------------------------------------------------------------------
W obu wersjach wygląda naprawdę ślicznie :D
OdpowiedzUsuńW obu wersjach wygląda ślicznie :-) ale w różach wygląda zniewalająco :-)
OdpowiedzUsuńMi bardziej podoba się w sukni, ale fryzura z drugiej stylizacji :D
OdpowiedzUsuńNieważne w jakim wcieleniu, ale i tak zawsze wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńobie wersje są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę tą wersję domową, taką dziewczęcą, ale również ta pierwsza jest świetna. Wszystko zależy od humoru Salmy, może wybierać co bardziej woli w danej chwili :)
OdpowiedzUsuńOjejku śliczna! Bardziej przypada mi do gustu pierwsza wersja Salmy. Jest tak jakby młodsza? Nie wiem... Po prostu bardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńTo ci dopiero zagadka... Ta pierwsza chyba bardziej mi się podoba, ale druga też nie jest zła! Oczy to ona ma śliczne ;)
OdpowiedzUsuńI w tej i w tej wersji Salma jest świetna :3 To jedna z najładniejszych Pullip jakie widziałam. Ma świetne oczy, swoją drogą :3
OdpowiedzUsuńŚliczna
OdpowiedzUsuńcuuuudna! te oczy powalają!bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńW obu wersjach jest śliczna ale ja wolę jej bardziej luźną wersję w bluzie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie stylizację. Te kolory choć ciemne mają swój urok a do panny bardzo pasują .
OdpowiedzUsuńZaraz mi się zachce tego modelu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie obie, Salma pielęgnuje w sobie swoje wewnętrzne dziecko dlatego lubi czasem wskoczyć w miękkie ciuszki i wyglądać słodko :D a taką czarną sukienkę to sama bym chciała ;p
OdpowiedzUsuńTrudno wybrać, bo jak tu jej nie kochać? <3 Jest perfekcyjna w każdej odsłonie. :3 Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńSalma is so adorable, like all of your dolls! Really nice pics and clothes also
OdpowiedzUsuń• http://littledollsland.blogspot.fi/ •
Kobieta ma wiele twarzy, jak widać lalka też potrafi :) W obu stylizacjach wygląda bosko. I tak jak mówisz, jedna wyjściowa dla obcych, a druga taka domowa :) Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nosiła to co jej w danym momencie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńW obu wersjach wygląda bosko, choć nie ukrywam, ze wolę ją jednak jako kobitke z pazurkiem :)
OdpowiedzUsuńWolę tę pierwszą wersję, Pullipy kojarzą mi się bardzo kobieco :)
OdpowiedzUsuńDruga wersja lepsza :D Salma na dywanie i w sweterku to jest to *-*
OdpowiedzUsuńJest śliczna w obu wersjach. :)
OdpowiedzUsuńDruga wersja ladniejsza choc i tak we wszystkim jej ladnie
OdpowiedzUsuńtak się zagapiłam w te fiołkowe oczęta, że ciuszki już nie grały roli - spódniczka z jasną obwódką fajnie by wyglądała do sweterka z 1 zestawu z jakąś wesołym topikiem - a czarna falbianiasto-koronkowa kreacja z glanami - akurat na mój gust (i kobieco i wygodnie i godnie i ojojoj!)
OdpowiedzUsuń