niedziela, 14 kwietnia 2013

Living Dead Dolls - moje początki

Jakiś czas temu natknęłam się w necie na Living Dead Dolls i zapragnęłam sprawić sobie jedną z tych przerażających lalko-figurek. Jednak, jako że mam naturę kolekcjonera-chomika, nie mogło skończyć się na jednej ;)

Living Dead Dolls to "martwe" lalki o okaleczonych twarzach. Są produkowane przez Mezco Toys od 2000 r., a ich projektantami i pomysłodawcami są Ed Long i Damien Glonek.

Lalki ukazują się w seriach po ok. 5 sztuk, przeważnie 2 razy rocznie. Do tej pory w sprzedaży ukazały się 24 serie. Poza standardowymi edycjami, pojawiają się również wydania tematyczne związane z bajkami (Scary Tales) - np. z Czerwonym Kapturkiem, Jasiem i Małgosią, czy Królewną Śnieżką, a także z filmami grozy - np. postacie Freddy'ego Kruegera, Bittlejuice, Saw Puppet, czy też słynnej Laleczki Chucky.

Lalki mają standardowo po ok. 10 cali wysokości, ale produkowane są też wersje mini i pluszowe.

Każda lalka (poza edycjami tematycznymi) sprzedawana jest w pudełku w kształcie trumny wraz z dołączonym świadectwem zgonu.

Ubrania lalek są szyte z najwyższą starannością, z dbałością o najdrobniejsze szczegóły, a ich twarze są ręcznie malowane, co powoduje, że każda z nich jest unikatowa.

Ten kontrast pomiędzy brzydotą a pięknem spowodował, że oszalałam na ich punkcie...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz