Upatrzyłam sobie świetne miejsce w parku. Nie ma tam ludzi, jest cisza i spokój. Doceniam to zarówno ja, jak i moje lalki :) Niestety ostatnio pogoda nie dopisuje, ale zanim przyszły ulewne deszcze, udało mi się zabrać tam Lunę :) Jeeeej, jak ja lubię tę lalkę :) Będę trochę spamować jej zdjęciami w najbliższym czasie, bo poza sesją na drzewie będzie jeszcze sesja w nowym stroju, który właśnie kończę szyć :)
P.S.
Dziękuję wszystkim za porady dotyczące aparatu, naprawdę mi pomogliście :)
Ona jest równie słodka, co przerażająca ;3
OdpowiedzUsuńLuna jest zjawiskowa, a w tej słonecznej poświacie wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńTylko czy ona nie boi się słoneczka i ono jej nie zaszkodzi ???
Piękna!
OdpowiedzUsuńLuna jest geenialna !! :D
OdpowiedzUsuńJako duszek świetnie wtapiała się w białe tło (niebo xD) i wyglądała jak autentyczna zjawa
Luna jest taka mroczna, a zarazem urocza *>* Cieszę się, że znalazłaś swój azyl i mogłaś w spokoju zrobić zdjęcia, to bardzo ważne ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://qkajusia-pullip.blogspot.com/
Świetna ta twoja zjawa ;)
OdpowiedzUsuńJej oczy są hipnotyzujące. :-3 Przypomina prawdziwego duszka. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń