wtorek, 17 czerwca 2014

Kocham rudzielce :)

No dobra, zrobiłam to.

Zmieniłam wiga i chipy Thei, czyli mojej Chenille du Jardin.

Wiem, że większości z Was podobała się w stockowych włoskach i oczkach, ale nie mogłam nie wykorzystać potencjału jaki dawały jej cudowne rude brwi. Tak więc to był powód pierwszy. Potem doszedł szereg kolejnych powodów:

- kocham rudzielce, rude włosy, rudych ludzi i rude lalki :) sama długo miałam rude włosy (niestety farbowane), a rudą lalkę do tej pory miałam tylko jedną (Arya),

- miałam zachomikowane morsko-turkusowe animalsy (które na zdjęciach uparcie wychodzą błękitne) i aż prosiły się, żeby je którejś pannie zamontować,

- przyszedł wig od Makarreny :) najlepszy wig na świecie :) to przeważyło :D

- poza tym wig i chipy zawsze można zmienić jakby co ;)


Jak Wam się teraz podoba Thea? :)











Thea z Neavią:




21 komentarzy:

  1. Też uwielbiam rude włosy. Thea po zmianach wygląda bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pasuje jej <3 w sumie, dopiero teraz zauważyłam że ma rude brwi >. < ta moja spostrzegawczość ; P

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ruda :-D Kiedyś tego nienawidziłam a teraz chciała bym mieć jeszcze bardziej rude ^.^ Przepiekny wyszedł ci dal! Ładniejszy niż w orginale.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wygląda. Te włoski chyba miękkie są? Z oczami wspaniale się komponują :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna :D

    happyhappy-doll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu wszystkie twoje lalki są... TAKIE?! Takie piękne, cudowne... A Thea... AWW <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Przeboska jest :) Początkowo, gdy zobaczyłam jej fotkę na FB, uznałam, że niebieskie oczy jakoś gryzą mi się z tym odcieniem rudego, ale po obejrzeniu kilku zdjęć doszłam do wniosku, że jednak fajnie wygląda :)

    Kurczę, niby kręcą mnie teraz głównie żywiczne lalki, ale kusi mnie czasem kolejny Plastik...

    OdpowiedzUsuń
  8. Wysłałam Ci zaproszenie na fejsie, będzie mi miło jak przyjmiesz :) oczywiście zrozumiem, jeśli tego nie zrobisz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Okej, stockowe rzeczy miała cudowne, ale zmiany zdecydowanie jej nie zaszkodziły!

    OdpowiedzUsuń
  10. bosska!!!!!!te włosiska są obłędne!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna! Rudzielce są the best :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudowna jest :)
    Uważam że te słodkie piegi były kolejnym powodem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. połączenie rudych włosków z tymi błękitnymi oczkami to jest to! wygląda rewelacyjnie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie wygląda! Już na fejsie się zachwycałam, ale im więcej zdjęć, tym bardziej ją kocham <3
    Mam obsesję na punkcie rudych włosów, tak jak ty jestem maniakiem, marzą mi się naturalne, rude loczki ;w;
    A rudych lalek nigdy za wiele, zanim Sailor poszła w świat miałam w planach zrobić z niej rudzielca :D.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ojej, ten rudy wig jest po prostu niesamowity! Kolor bardzo do mnie przemawia, też uwielbiam rudzielce. Poza tym wyobrażam sobie, jaki ten wig musi być mięciusi w dotyki :)
    A to ubranko jest takie cudowne *_*

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest piękna :D Też uwielbiam rude lalki i bardzo mnie kusi wizja posiadania takiej piękności ^ ^ Mimo że nigdy nie przepadałam za tym modelem - twój zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  17. z taką morskooką pięknotką chętnie i ja bym zasiadła do popołudniowej herbatki - a wszelkie chłodne barwy dobrze podkreślają wulkan kędziorków (Merida też to wiedziała;D )

    OdpowiedzUsuń