Dzisiaj na szybciora tylko jedno zdjęcie bluzy, którą uszyłam dla Aryi chyba ze 2 tygodnie temu. Czemu ach czemu bluzy są dla mnie taką masakrą? Żadna mi nie wychodzi tak jakbym chciała :P Ale ta już w miarę się nadaje do pokazania, więc... Chociaż Arya nie jest z niej zbyt zadowolona, sądząc po minie...
W ogóle strasznie mało czasu mam ostatnio. Przydałoby mi się parę dni wolnego, ale niestety nie da rady. Także z lalkowania mogę pozwolić sobie na pogapienie się na nie przez parę minut i to wszystko. Przez cały ostatni tydzień zdołałam zhybrydować z obitsu tylko jedną lalkę (Marcellę), 2 obitsa leżą i czekają. Ale jak tylko odkopię się z robotą, to wracam do szycia, cykania i tworzenia historyjek :) Już się nie mogę doczekać!
Bluza świetnie wyszła :-) nie wiem czemu jest niezadowolona ? Ja jestem na etapie szycia skarpetek, czasami nawet mi wychodzą ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Już się martwiłam, że dawno nie pisałaś xd
OdpowiedzUsuńMnie też ostatnio nic nie wychodzi, totalnie odpuściłam sobie szycie i chyba odwykłam. Kiedyś uszyłam kilka całkiem ładnych ciuszków, a teraz nawet te najprostsze są do bani :/
OdpowiedzUsuńHahah, faktycznie, sądząc po minie bluza nie przypadła Aryi do gustu, ale moim zdaniem jest świetna :).
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w końcu znajdziesz ciut więcej czasu. Czekam na zdjęcia Twoich świetnych lalek :D
Może Aryi bluza do gustu nie przypadła, ale mnie z pewnością tak. Sądzę, że teraz jest taka epidemia ... brak czasu... Też na nią choruję :c
OdpowiedzUsuń