poniedziałek, 8 lipca 2013

Przyczajony tygrys, ukryty smok

Dzisiaj Suri i Pixie w nowych dresach i z nowymi zabawkami. Wzięłam się za szycie na całego i muszę powiedzieć, że chcieć to móc. Po wielu nieudanych próbach, wreszcie zaczyna coś z tego wychodzić (oczywiście nie mówię o koślawych stworkach - to są mistrzowie krzywizn ze ścinków ścinków ;p). Z tej oto okazji (a także z okazji kończących się pociętych starych ciuchów oraz śpiochów i majtasów z Pepco) poczyniłam pierwsze w życiu zakupy materiałowe ;p Oczywiście przez internet, no i teraz czekam... Ale zakupy były koniecznością, bo niedługo znowu powiększy mi się lalkowa gromada i naprawdę muszę mieć z czego szyć (tak sobie to tłumaczę ;p).

Show time :)






diabełek i duszek ;p

10 komentarzy:

  1. Pixie i Suri są świetne! A ciuchy (stworki też) wyszły super :3
    Czekam na nową lokatorkę :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne dresy! Pluszaki też :)

    Ciekawe, kto do Ciebie przyjedzie... Też Dal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a żeby to jeden...

      już miałam klikać 'KUP', kiedy jakiś belzebub cichaczem załadował mi do koszyka drugiego Dala szepcząc "eeee tam, po co będziesz jeść i płacić rachunki, lepiej kup 2 lalki, przesyłka się rozłoży..." ;p

      tak więc jadą do mnie 2 Dale i nic na to nie poradzę, że je kocham bezgranicznie ;) myślałam o Pullipie tym razem, ale za cholerę nie mogę się do nich przekonać, za to widzę Dala i wymiękam ;p

      Usuń
    2. No ładnie :D To teraz nie mogę się doczekać zobaczenia, które to modele... Jakoś nie spodziewam się łagodnej, różowej dziewczynki, ale może mnie zaskoczysz ;)

      Też tak mam. Gdy rozważam, którą lalkę chciałabym mieć następną, wciąż myślę sobie "trzeba tym razem wypróbować Pullip!". A potem stwierdzam, że jeszcze tylko tę Dal bym chciała, i tę, i tę... :D

      Usuń
  3. Fantastycznie wyszły dresy :) też takie chcę ;) jutro odbieram maszynę z naprawy, może tym razem zanim ją znowu zepsuję nauczę się choć odrobinę szyć ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :)

    ja niestety nie mam maszyny, wszystko szyję ręcznie :/ zastanawiałam się nawet nad kupieniem maszyny, ale nie wiem czy dałabym radę się nią poslugiwać ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i tu jest problem ;) ręcznie to ja coś tam uszyję, ale na maszynie to już nie :)

      Usuń
  5. Fajne ubranka ^^ Gratuluję powiększenia się rodzinki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne dresy! podziwiam za uszycie spodni, spodnie dla mnie to nadal czarna magia :D

    OdpowiedzUsuń