środa, 11 września 2013

Pocieszycielka

Najpierw trochę chronologii.

Równe 2 tygodnie temu zamówiłam moje maleństwa (2 little Dale) na flte. Mniej-więcej w tym samym czasie kupiłam pełnowymiarowego Dala na spółę z pewną osobą z forum lalkowego - ja golaska, forumowiczka stock, więc dla mnie super okazja, jako że na ubrankach specjalnie mi nie zależało. Wiem, że lala już dotarła do forumowiczki (leciała z PullipStyle), więc niedługo będzie już u mnie :). Po 5 dniach natrafiłam na bardzo fajną Dalową okazję, znów na flte - a ponieważ tam ceny zmieniają się bardzo często, postanowiłam poświęcić jesienną kurtkę i nowe dżinsy... (no comment :P). Powiedziałam sobie: 

... no i zamówiłam...

Ponieważ na flte dość długo nie zmieniał się status, po 7 dniach od złożenia tego pierwszego zamówienia, zadzwoniłam tam - powiedziano mi, że zostanie na pewno wysłane do 2 dni, a to drugie zamówienie po weekendzie, bo już się nie załapie na piątek. Dla mnie ok. Jakie było moje zdziwienie, kiedy 5 września (1 dzień po telefonie) zmienił się na "wysłane" status zamówienia... ...drugiego. No i dziś kurier przyniósł mi moją lalę. Miała dotrzeć ostatnia, a dotarła pierwsza. I to w 6 dni od wysłania z USA - a w środku był przecież weekend! Także szok!

Lala jest moją pocieszycielką, bo miałam dzisiaj dzień tak fatalny, że najchętniej zawinęłabym się w gruby koc i przespała rok... Na szczęście przybyła ONA :)

Nawiasem mówiąc, 2 maluchy dalej nie zostały wysłane. Zaraz zadzwonię do nich jeszcze raz...

A tymczasem: wspaniała, jedyna, niepowtarzalna DAL DOTORI!!!







Oczka wyglądają na brązowe, ale w rzeczywistości są czerwone - poniższe zdjęcie z lampą lepiej to obrazuje.


Stock wymiata na całego, jest bardzo szczegółowy i dopracowany.




Zdjęcia słabe, bo już się ściemniało, ale nie mogłam czekać do jutra ;)

Dal Dotori otrzymała imię SIENNA.

10 komentarzy:

  1. No to zaszalałaś ;-)Gratuluje !!! też zamierzałam kupić sobie nowa pannę ( choruje na pullip si'annę ) już miałam kliknąć kup teraz...a tu moje baby ooooo znowu sobie kupujesz??? i jako że nawet dobra że mnie mama kupiłam dwie Liv dla córeczek ;-) i od nowa zbieram na pullip...
    Zazdaszczam i pozdrawiam cieplutko :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pullip Si'anna jest świetna :) też ostatnio rozmyślałam nad Pullipami, ale ja po prostu wymiękam za każdym razem jak widzę Dala, a Pullipy nie budzą we mnie aż takich emocji, więc chyba na razie pozostanę przy nafochańcach ;)

      A córeczki to mają fajnie z taką mamą, co kocha lalki :)

      Usuń
  2. ooooo!poszalałaś!świetny wybór!! Dotori jest taka słodko-niewinna :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Napalałam się na nią od jakiegoś czasu, potem znów odpuszczałam, potem znów się napalałam... aż w końcu mam :D

      Usuń
  3. lalkowych zakupów nigdy dość ;D gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. To widze, ze rodzinka bardzo się powiększa ;)
    Z FLTE czesto są wielkie okazje, ale często też bez powodu anulują, nawet jak cena normalna, a idzie zazwyczaj 2 tygodnie, ale może jak się ich pospieszy to przychodzi w 6 :D
    No moja Alice z Japonii przyszła w 3 dni, a paczka z drugiego końca Polski idzie czesto ponad tydzień :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już z FLTE zamawiałam kilka razy i jeszcze nigdy mi niczego nie anulowali, a dostawa też zazwyczaj była dość sprawna - ok tygodnia. Mam nadzieję, że maluchy też w końcu dotrą :D

      Usuń
  5. O jaaaaaaaaaa :D Też chcę! Widziałam na żywo dwie zapudełkowane Dotori, ale to nie to samo, co mieć własną i pozmieniać po swojemu...

    OMATKOWŁAŚNIESPRAWDZIŁAMCENĘNAFLTETRZYMAJMNIEBOKUPIĘ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha, też teraz widzę, że jest dalej w tej samej super cenie, w której ja kupiłam :D KUPUJ! Będziemy miały drugą parę bliźniaczek ;D (o ile moja mała Puki w końcu do mnie dotrze...)

      Usuń