poniedziałek, 23 września 2013

Szok!

No dzisiaj to szok kompletny! W końcu dostałam moje małe Dale, właściwie Daleńki :) Czekałam na nie prawie miesiąc, co jak na Dala jest długim czasem :P Maluchy oglądałam milion razy na różnych blogach, ale jak przyszły moje własne, to byłam nieźle zaskoczona ;) ONE SĄ AŻ TAK MAŁE? ;D Tydzień temu, jak listonosz przyniósł obitsu 11, to też się zdziwiłam, bo tyle się naczytałam o ich "kluskowatości", a przecież to takie delikatne, filigranowe maleństwa! No a dzisiaj, jak zobaczyłam te maciupeńkie mordeczki, to nie mogłam uwierzyć! Teraz nie pasują mi imiona, które dla nich wybrałam, więc będę musiała wymyślić inne.

Oczywiście całe moje zaskoczenie jest jak najbardziej pozytywne, te maluchy są niesamowite :) Jak zwykle nie mogłam się pohamować i cyknęłam fotki w tragicznym sztucznym świetle, ale od czego mamy filtry :P Dziś użyłam filtra "lata 60" ;)

Dooobra, nie przedłużam :P Proszę państwa, oto zaobitsowane, bezimienne, czekające na wigi Little Dal Puki i Little Dal Pisces :)



I jeszcze kilka zdjęć pamiątkowych:







8 komentarzy:

  1. Też mam ostatnio ochotę na zakup takiego malucha, tak lalka kieszonkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. słodziaczki!!!u mnie też keidyśm ieszkała mała "Daleńka",ale nie potrafułam takich maciupkich ubranek szyć.....niestety to nie mój rozmiar :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję :) Takie małe słodziaki to sama rozkosz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łooooo, no wreszcie, nie mogłam się doczekać, kiedy zobaczę je na blogu! Zobitsowana, za to bez-pomysłu-na-wig Hannah pozdrawia siostrę bliźniaczkę i zazdrości, że wig stockowy tak ładnie się jej układa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale one są słodkie <3 już nie mogłąm się ich u Ciebie doczekać zawsze kochałam maluchy na obitsu 11 :3 też zawsze słyszałam, żę obitsu 11 jest kluskowate, a jak zobaczyłam je na żywo szok!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne są *.* ♥
    qkajusia-pullip.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń